Poznaj moją historię – Maciej

Kolejny bohater naszego cyklu rozmów z podopiecznymi fundacji Brak Barier. Kolejny z naszych bohaterów żyje niezwykle aktywnie. Rozwija swoją firmę, kształci się w wybranym przez siebie kierunku i przede wszystkim – cieszy się życiem! Tym razem na tapet wzięliśmy Macieja Pasowicza. Co ma nam do powiedzenia? Zapraszamy do sprawdzenia rozmowy!

Maciej Pasowicz w pierwszych momentach rozmowy, odniósł się do swojej niepełnosprawności. Wytłumaczył na czym ona polega oraz zaznaczył swoje odczucia z nią związane. „Mam przepuklinę oponowo rdzeniową, czyli wrodzoną, nieuleczalną wadę kręgosłupa. Chociaż czasem myślę, że moja niepełnosprawność to takie połączenie niepełnosprawności wrodzonej i nabytej, ponieważ do okresu dojrzewania chodziłem samodzielnie, a dopiero komplikacje, gdy byłem nastolatkiem, pociągnęły za sobą serię trudnych operacji i chodzenie o kulach.” – rozpoczął Maciej.

Mimo dość trudnych chwil związanych z niepełnosprawnością, jakich Maciej doświadczył na swojej drodze życiowej, zawsze miał wsparcie wśród najbliższych osób, na co zwrócił szczególną uwagę.

„Mam wielkie szczęście być otoczony wspaniałymi, kochającymi osobami. Mam tutaj na myśli przede wszystkim moich rodziców i moją żonę, Aleksandrę. Te osoby zawsze mnie akceptowały i okazywały, nadaj okazują, miłość i wsparcie. Zdecydowana większość osób, które spotykam na swojej drodze także reaguje na moją niepełnosprawność w sposób, który nie sprawia mi przykrości. Najczęściej traktują ją po prostu normalnie, naturalnie. Oczywiście doświadczyłem też innych postaw. Zdarzały się przezwiska w szkole, czy – i takiej postawy było chyba najwięcej pośród tych negatywnych reakcji – po prostu „znikanie” różnych osób, ignorowanie mnie.” – zaznaczył.

Postrzeganie osób z niepełnosprawnością to wciąż temat do dyskusji. Jednak zdaniem Macieja, z roku na rok sytuacja ludzi niepełnosprawnych w naszym kraju wydaje się być coraz lepsza.

„Myślę, że generalnie w Polsce i na Zachodzie jest już całkiem nieźle pod tym względem i że idziemy w dobrym kierunku. Osoby z niepełnosprawnością stają się normalną częścią krajobrazu społecznego, a coraz więcej firm i instytucji bierze pod uwagę także osoby z niepełnosprawnościami.” – wypowiedział się Maciej. „Na pewno jest jeszcze różnica między większymi miastami a małymi miejscowościami, czy w ogóle różnica między różnymi środowiskami społecznymi. Jako psycholog pracuję z osobami z niepełnosprawnościami i wiem, że ich doświadczenie potrafi być o wiele trudniejsze od mojego, jeśli funkcjonują na przykład w środowisku osób z niskim wykształceniem czy tam, gdzie problemem jest uzależnienie od alkoholu.” – kontynuował.

Nasz bohater zwrócił także uwagę na to, że różnego rodzaju przeciwności wśród osób z niepełnosprawnościami mogą zależeć od typu schorzenia. „Trudności, których doświadczają osoby z niepełnosprawnościami zależą także od rodzaju niepełnosprawności, którą posiadają. Najtrudniej – i potwierdzają to badania – mają osoby z niepełnosprawnością intelektualną czy psychiczną. Tutaj potrzebujemy jeszcze sporo popracować nad naszą społeczną świadomością i wrażliwością.” – powiedział.

Maciej jest człowiekiem niezwykle ambitnym, który każdego dnia walczy o siebie, o to, by jego sytuacja życiowa była na zadowalającym poziomie, o czym świadczy chociażby jego edukacja. „Obroniłem doktorat na temat life coachingu osób z fizyczną niepełnosprawnością. Jeszcze na studiach, będąc na stażu w jednej z krakowskich firm, spotkałem się z coachingiem i żywo się nim zainteresowałem.

Na piątym roku studiów magisterskich ukończyłem Studia Zawodowe Coachingu w Instytucie Dr Ewy Mukoid w Krakowie, a idąc na studia doktorskie wiedziałem już, że chcę połączyć te dwie dziedziny: coaching i psychologię rehabilitacji.” – powiedział

„Zauważyłem, że coaching wydaje się być metodą idealnie dopasowaną do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. W coachingu chodzi o to, aby pomagać klientowi w osiąganiu ważnych dla niego celów i w pokonywaniu przeszkód, jakie napotyka na swojej drodze. Z kolei w zaakceptowaniu swojej niepełnosprawności, realizacja własnych potrzeb i osiąganie celów pomimo ograniczeń związanych z posiadaną niepełnosprawnością to kwestia kluczowa.” – skomentował Maciej.

Maciej Pasowicz prowadzi także zajęcia dotyczące niepełnosprawności. Skierowane są do studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jak ocenia zaangażowanie osób pełnosprawnych w ten projekt? „Jest to przedmiot realizowany w ramach studiów magisterskich z psychologii. Większość uczestników to pełnosprawni studenci psychologii i ich zainteresowanie tym przedmiotem jest ogromne. Bardzo chętnie rozmawiają na temat osób z niepełnosprawnościami i równie chętnie zdobywają na ich temat nową wiedzę.” – mówi z zadowoleniem.

Świadomość polskiego społeczeństwa o niepełnosprawności jest coraz większa, jednak wciąż nie jest na idealnym poziomie. Dużo zależy jednak od samych osób z niepełnosprawnościami.

„Myślę, że największą robotę mają do wykonania same osoby z niepełnosprawnościami. Potrzebujemy budować swoje poczucie wartości i z odwagą wchodzić w różne obszary życia. Pokazywać innym, że jesteśmy częścią społeczeństwa i że mamy wiele do zaoferowania. W szkołach przydałyby się także zajęcia z edukacji społecznej. Żeby każdy młody człowiek w Polsce miał podstawową wiedzę na temat osób z niepełnosprawnościami” – zaznaczył

Maciej jest człowiekiem, któremu kontakt z drugą osobą nie jest obcy. Swoim zaangażowaniem pomaga społeczeństwu, by forma ludzi – przede wszystkim psychiczna – była na zadowalającym poziomie. Co zdaniem bohatera jest powodem trudnych doświadczeń w życiu? „Powiedziałbym, że najczęstsze źródła są dwa: trudne doświadczenia w dzieciństwie związane z funkcjonowaniem rodziny oraz różne raniące nas przeżycia, takie jak na przykład ciężkie operacje chirurgiczne czy omawiana przez nas niepełnosprawność.” – powiedział Maciej.

Nasz dzisiejszy bohater zajmuje się takim pojęciem jak Life Coaching. Czym tak właściwie jest ten rodzaj. „Najprościej można powiedzieć, że coaching to taka metoda wspierania ludzi, która pomaga im osiągać ważne dla nich cele oraz czuć się coraz lepiej w swojej skórze i w swoim życiu. Słowo „life” oznacza coaching, na który klienci zgłaszają się sami, indywidualnie. Służy ono do odróżnienia go od coachingu wykonywanego na zamówienie firm.” – kontynuował.

Maciej jest także jednym z członków Fundacji Brak Barier. Jak dowiedział się o jej istnieniu? „Dowiedziałem się o niej obserwując moich znajomych na mediach społecznościowych. Zobaczyłem tam zdjęcia z różnych wydarzeń zorganizowanych przez fundację.

„Bardzo podobają mi się aktywności, którymi zajmuje się fundacja: crossfit, taniec czy wyjścia do teatru. Te aktywnością są po prostu… fajne! Dają dużo radości i satysfakcji. A nieraz osobom z niepełnosprawnością kojarzą się z czymś, co jest zarezerwowane tylko dla osób w pełni sprawnych.” – stwierdził Maciej.

Aktywność fizyczna ważna jest dla każdego człowieka. Dla osób z różnego rodzaju niepełnosprawnością taka forma jest szczególnie istotna, o czym wspomina Maciej. „Chodzę regularnie na basen i bardzo lubię też różne formy treningu siłowego, na przykład crossfit, który jest świetny! Aktywność fizyczną traktuję jako sposób dbania o równowagę między ciałem a umysłem, ponieważ pracuję dość ciężko intelektualnie i nieraz mam poczucie, że moja głowa może eksplodować jeśli się nie poruszam! Poza tym, aktywność fizyczna to dla mnie sposób na dbanie o siebie i swoje ciało oraz po prostu coś, co sprawia mi sporo przyjemności. Aha! I byłbym zapomniał – to świetny sposób na stres!” – zaznaczył.

Maciej udowadnia swoimi czynami, że jest niezwykle aktywny. Czego więc możemy mu życzyć w nadchodzących tygodniach, miesiącach?

„Czuję wielką satysfakcję i dumę z obronienia doktoratu. Teraz chcę przede wszystkim rozwijać swoją firmę, Pełnię Życia. Chcę znacznie rozwinąć przede wszystkim swoją obecność w mediach społecznościowych oraz poprowadzić różne szkolenia i kursy, o których od dłuższego czasu myślałem, także w formie szkoleń online.” – zakończył.

Rozmawiał: Arek Warchał

Poznaj wcześniejszych bohaterów: Wszystkie historie